Z I U T G L U T W HOLLYWOOD !!!
Tutoj możnąwa se poczytnąć troszeńki mego żywota we książuni... HE HE HE!!! Z I U T G L U T W H O L L Y W O O D |
ROZDZIAŁ 2
Pasją Ziuta było zbieranie glutów. Miał ich już 99. Jego rodzina kolekcjonowała je od pokoleń. Ziutowi brakowało jednego, ostatniego gluta. Gdyby go zdobył, dostałby specjalną premię w postaci bezcennych, VIP-owskich biletów na koncert nowo powstałej kapeli- "YOU GLUT".
Nagle Ziut wpadł na pewin pomysł, co było bardzo, bardzonieprawdopodobne, bo Ziut słynął z głupoty. Ubzdurał sobie, że sam dołączy się do swojej kolekcji glutów, ponieważ ma na nazwisko "Glut". Poszedł więc do studia "YOU GLUT"... i pokazał dyrektorce swoją kolekcję.
- Dzień kupa! - wydarł się.
- Dzień dobry - odpowiedziała babka przy ladzie nieco zdziwiona.
- Uzbierałem gluty!!! - wrzasnął Ziut na skalę 150 decybeli.
- Aha. Czy ma je pan przy sobie? - zapytała, zdziwiona jeszcze bardziej.
- Aha!!! - wrzasnął Ziut na skalę 155 decybeli, rzucając swoją kolekcją w paniusię. - Dawajesz bilety, czy nie???!!!
Teraz małe tłumaczenie - Ziut tak wrzeszczał, bo chciał zaszpanować paniusi, aby iść z nią na koncert. Miał dziwne pojęcie o podrywaniu!...
- Dobra, jasne...
- Pójdziesz ze mną na ten koncert! - powiedział Ziut rozkazująco. - Bo jak nie, to...
- Proszę, oto bilety. Do widzenia, zapraszamy po 200 glutach! - powiedziała szybko paniusia, wypychając Ziuta na zewnątrz i zatrzaskując mu drzwi przed nosem (wielkim jak burak).
- Momencik! - wydarł się Ziut, wybijając okno. - Pójdziesz za mną na ten koncert!
- Nie. - Powiedziała paniusia, waląc Ziuta z liścia.
Wtedy Ziut wyciągnął line i związał paniusię kilka razy. Tak wyszedł z agencji. A Ziut zaczął się paniusi nawet podobać...
Ziut zaprowadził paniusię do swojego wychodka, ale ona zasnęła. Ziut zlitował się nad nią - położył ją na posłaniu z jego..., potem wcisnął się obok niej i sam zasnął.
Twój język poetycki mnie zafascynował! Potrzebujemy na tym świecie więcej takich talentów jak ty!
OdpowiedzUsuńP.S.
Czy Ziut ożeni się z Paniusią???